Najlepszy płyn micelarny jaki kiedykolwiek miałam.
4/04/2015
Codziennie po przebudzeniu idziesz do łazienki i myjesz twarz wodą z żelem lub mydłem. Zaraz po wyschnięciu skóry, pojawia się nieprzyjemne uczucie ściągnięcia i pieczenia... Smarujesz buzię kremem i zaczynasz nakładać makijaż. Wychodzisz na uczelnię, do szkoły, pracy i po godzinie widzisz, że Twój nos zaczyna się świecić. Znasz to?
Zapewne wiesz jaka jest tego przyczyna - masz skórę mieszaną. Ze wszystkich typów cer jest ona najtrudniejsza w pielęgnacji, ponieważ składają się na nią elementy cery tłustej oraz suchej. Sama borykam się z tym problemem. Zazwyczaj moja skóra nie czuła się do końca dobrze, nawet jeśli zamiast wodą, myłam ją płynem micelarnym. Odpowiadał mi jedynie ten, którego używamy na kursie wizażu- z Bielandy do użytku profesjonalnego, ale jakoś nigdzie nie mogłam do dostać. No i kosztował coś ponad 30 zł. Może nie jest to jakoś bardzo dużo, ale trochę szkoda mi było pieniędzy (studenckie życie :D). Pewnego dnia, kiedy wybrałam się do Rossmana w poszukiwaniu płynu micelarnego, zobaczyłam nowość z Bielendy- Nawilżający płyn micelarny do mycia i demakijażu 3 w 1, do cery mieszanej i wrażliwej. Jego regularna cena to ok 13 zł, ale w promocji zapłaciłam jedynie 8 zł. I wiesz co?
Daje taki sam efekt, jak tamten z profesjonalnej serii!
Daje taki sam efekt, jak tamten z profesjonalnej serii!
Skład: Aqua (Water), Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Niacinamide, Arginine PCA, Sodium Hyaluronate, Argania Spinosa Sprout Cell Extract, Urea, Sodium Lactate, Allantoin, Lactic Acid, Isomalt, Lecithin, Polysorbate 20, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, DMDM Hydantoin, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropionol, Linalool.
Cena: ok 13 zł bez promocji
Pojemność: 200 ml
Plusy:
-dobrze i długotrwale nawilża cerę
-efekt nawilżenia prawie jak po użyciu kremu
-niweluje uczucie ściągnięcia
-koi zmęczoną cerę
-doskonale usuwa makijaż i zanieczyszczenia
-z powodzeniem może zastąpić wodę z mydłem
-tonizuje skórę
-nie wysusza i nie podrażnia
-nie zapycha
-ma bardzo przyjemny, delikatny zapach (trochę jak żel do mycia twarzy)
-bardzo wydajny
-niska cena
-dostępny w drogeriach
-ładne opakowanie, które mieni się na różne kolory tęczy
Minusy:
-pieni się, co widać nawet na zdjęciu w opakowaniu
-przez chwilę po użyciu skóra się lepi, ale efekt ten szybko znika
Podsumowanie:
Jest to najlepszy drogeryjny płyn micelarny jakiego kiedykolwiek używałam. Zawsze po umyciu twarzy na gwałt potrzebuję kremu, nawet jeśli użyłam wcześniej płynu. Dzięki działaniu tego kosmetyku parę razy zdarzyło mi się zapomnieć o kremie! Dopiero po nałożeniu makijażu przypomniało mi się, że nie posmarowałam twarzy. Nie "bolała mnie" skóra, więc byłam święcie przekonana, że już to zrobiłam. :) Jeśli masz cerę mieszaną, musisz go wypróbować!
10 komentarzy
Ja wolę olejki myjące :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzajemnej obserwacji :)
Kochana bardzo bym chciała zaobserwować Twój blog, aby śledzić Twoje posty przez listę czytelniczą. Czy mogłabyś wrzucić w tym celu na pasek boczny gadżet Obserwatorzy ? (Układ -> Dodaj gadżet -> Więcej gadżetów -> Obserwatorzy) Byłabym bardzo wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie mycia rano twarzy samym płynem micelarnym, muszę umyć ją żelem żeby mieć uczucie czystości. Być może jak wykończę swój ulubiony do tej pory Garnier to sięgnę po Bielendę :)
OdpowiedzUsuńkusil mnie jednak postawielm na wersję zieloną ;;p
OdpowiedzUsuńA mi on nie przypasował :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mogłam trafić w płyn micelarny ale ten może wypróbuję :) obserwuję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze takiego ;) ale zachęca mnie Twoja recenzja ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://sand-cosmetics.blogspot.com/
I wish we had this product in Canada xo
OdpowiedzUsuńhttp://fridaynightstyle.com/
póki co nie miałam żadnego płynu micelarnego po którym z mojej twarzy nie robiłaby się jedna wielka, czerwona, zapłakana kulka. wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam <3
A wie ktoś skąd oni biorą komórki macierzyste do kosmetyków?
OdpowiedzUsuń