Pomysł na... stary męski T-shirt!

10/04/2014

Czyli DIY + outfit




     Świat oszalał na punkcie drogich, markowych ciuchów. Wiadomo, znane marki kojarzą się z luksusem, którego nikt nie odmówi. Czy któraś z Was pogardziłaby Channelką? Hmm.. Chyba wszystkie znamy odpowiedź na to pytanie. :)
Nie ma w tym nic złego, ale nie wszystkich stać, żeby wydać kilka tysięcy na torebkę. Nie wszystkich stać nawet, aby wydać na nią kilkaset złotych.
Czy brak pieniędzy na drogie ubrania zamyka drogę do dobrego wyglądu? Oczywiście, że nie. Wystarczy tylko trochę chęci. Chciałabym pokazać, że można ubrać się dobrze i niedrogo. Nie dajmy się zwariować!
                                                                 
     Zwykły męski T-shirt. Każda z was może znaleźć go w szafie brata, czy chłopaka. Jeśli nie, warto odwiedzić pobliski second hand. Od groma tam takich koszulek, nawet jeżeli ciuchland nie jest dobrze zaopatrzony, a jego głównymi klientkami są starsze panie. Ja za swój zapłaciłam całe 3 zł. Początkowo prezentował się tak:









       Kupiłam go z myślą, aby namalować coś na nim farbą do tkanin, ale moje plany poszły w całkiem inną stronę. Przypomniało mi się, że mam sukienkę z mnóstwem kryształków, której już nie noszę, więc odprułam je i przyszyłam do koszulki. Kryształki wyglądają bardzo subtelnie, a podwinięte rękawy zniwelowały całą męskość  tego T-shirtu. Przygotowałam z nią (z t-shirtu awansowała już na bluzkę) klasyczny zestaw. Wszystkie ubrania, które mam na sobie pochodzą z second handu,a ich koszt lekko przekroczył 20 PLN! :)
 Efekt? Oceńcie sami.  Voilà !










               jacket- Miss Selfridge (sh)
               t-shirt- Topman (sh) + diy
jeans- h&m (sh)
                   heels- limited collection  (sh)
         bag- atmosphere (sh)
               brancallet- new look (sh)


Może Ci się spodobać

11 komentarzy

  1. Kiedy kolejny post?
    ~ Amelia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładna marynarka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Który second hand najbardziej polecasz?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo właśnie jak pisałaś o tak niskich cenach to sie zdziwiłam. Bo w Lublinie to raczej się nie zdarza za tak fajne ciuchy :(

      Usuń
    2. Moi znajomi w Lublinie też kupują fajne ciuchy w szperkach, nawet raz byłam :) Zapytam gdzie i napiszę. ;)

      Usuń
    3. Podobno na diamentowej przy biedronce jest najlepszy i na targu na wileńskiej. :)

      Usuń
  4. Dzięki, no to te znam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł z tą koszulką. Chyba sama wypróbuję.

    Kurczę, ale mi się podoba u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń

Polub mnie na Facebooku

Obserwatorzy